Aktywne słuchanie
Rozwój

Aktywne słuchanie – jak podążać za dzieckiem i mu towarzyszyć

Słuchanie i słyszenie to dwie zupełnie inne wartości i jakości. Podążając, za Porozumieniem bez Przemocy, powiemy, że jest to jedno z rozróżnień kluczowych. Bo faktycznie to, że kogoś słucham – czyli patrzę na niego, kiwam głową (odpowiednio żeby się zgodzić, lub pokazać moją niezgodę) nie oznacza jeszcze, że słyszę to co do mnie mówi, to co chce wyrazić. Czy ja mam możliwość, aby dowiedzieć się co ktoś chciał wyrazić, jaka była jego/jej intencja? Tak, przede wszystkim możemy zdecydować jak słyszymy komunikaty, które są do nas kierowane, lub które dochodzą do naszych uszu. Jeżeli zależy mi nie tylko na słyszeniu, ale na usłyszeniu, to potrzebna jest świadomość i wybór.

Słuchanie i słyszenie to dwie zupełnie inne wartości i jakości. Podążając, za Porozumieniem bez Przemocy, powiemy, że jest to jedno z rozróżnień kluczowych. Bo faktycznie to, że kogoś słucham – czyli patrzę na niego, kiwam głową (odpowiednio żeby się zgodzić, lub pokazać moją niezgodę) nie oznacza jeszcze, że słyszę to co do mnie mówi, to co chce wyrazić. Czy ja mam możliwość, aby dowiedzieć się co ktoś chciał wyrazić, jaka była jego/jej intencja? Tak, przede wszystkim możemy zdecydować jak słyszymy komunikaty, które są do nas kierowane, lub które dochodzą do naszych uszu. Jeżeli zależy mi nie tylko na słyszeniu, ale na usłyszeniu, to potrzebna jest świadomość i wybór. 

Aktywne słuchanie

Teraz rozmawiam z moją córką, zatem wybieram, że podążam za tym co mówi, bez ocen i uogólnień oraz przygotowanych odpowiedzi. Liczy się to co ona mówi, to nie jest czas na interpretacje, ale na odwzorowanie i wspólne szukanie, co jest w niej żywe i na czym jej zależy.

Taka postawa jest „Simple, but not easy” – czyli prosta, ale nie łatwa. Bo czy łatwo jest oderwać się od swoich przekonań, skrótów myślowych, teatru mentalnego, gdy dziecko opowiada o sytuacji, którą już przeżyłam i wydaje mi się, że moje rozwiązanie jest tym najlepszym? Jasne, że nie.

Jasne, że wymaga to uważności – uważności na swoje reakcje, uważności na swoje myśli, uważności na niewerbalne komunikaty wysyłane mimochodem (często całkowicie nieświadomie) przez nasze ciało – oczy, mimikę twarzy, gesty rąk. Jednocześnie jest to działanie, które przyczynia się do budowania mostu komunikacyjnego między osobami, które biorą udział w rozmowie. Rozmowie, która przestaje być tylko wymianą zdań, zbijaniem argumentów, przekonywaniem siebie nawzajem do swoich racji. Rozmowie, która tworzy przestrzeń do uwzględnienia inności, różnorodności w bezpiecznej atmosferze. Aktywne słuchanie przyczynia się do zapraszania tych jakości do relacji, co buduje więź i kontakt. 

Aktywne słuchanie ma wielorakie zastosowanie w życiu rodzinnym, jest narzędziem, które sprawdzi się w relacji z dzieckiem, jako element tworzenia porozumienia między rodzeństwem oraz między rodzicami/partnerami. Gdy przyjrzymy się przykładowi zobaczymy, iż aktywne słuchanie może być wykorzystywane zarówno w towarzyszeniu z konflikcie jak i w świętowaniu, czy opłakiwaniu.

Wyobraź sobie sytuację, gdy wychodzisz z domu, twój syn ubiera się w przedpokoju i nagle słyszysz:

-Nie mam butów.

Wiesz, że w szafie jest kilka (conajmniej) par butów, które Twoje dziecko może wybrać – w tym momencie możesz wybrać drogę którą będziesz podążać. Masz wybór – możesz zarządzić rozwiązanie, a komunikat okrasić kilkoma epitetami, porównaniami i uogólnieniami:

-Ty nigdy nie masz się w co ubrać, za każdym razem ten sam problem, ja nie wiem co się z Tobą dzieje, w tej chwili załóż buty.

Możesz wybrać inną drogę, do której drogowskazem jest aktywne słuchanie. 

-Hmmm, słyszę, że chcesz buty, których tutaj nie widzisz, czy tak? Powiesz mi coś więcej o tym? 

A teraz sama/sam odpowiedz sobie na pytanie – który komunikat chciałabyś/chciałbyś usłyszeć w sytuacji gdy czujesz irytację, frustrację i być może złość, lub smutek?

Gdy odczuwamy emocje, które są dla nas trudniejsze, niczego tak nie potrzebujemy jak drugiego człowieka, który poprzez empatię dostrzeże nasze potrzeby pod trudnymi strategiami, które wybieramy aby zaspokoić swoje potrzeby.

Podczas aktywnego słuchania jesteśmy w stanie dotrzeć do potrzeb i zobaczyć je w pełnym świetle. 

I co nam to da?

Na pewno przyczyni się do jasności, co jest przyczyną pojawienia się takich, a nie innych rekacji. Na pewno przyczyni się do sensu, reakcje nagle staną się bardziej klarowne. Na pewno przyczyni się do spokoju, zobaczymy, że dziecko wybiera tak jak umie najlepiej dla siebie, a nie przeciwko drugiej osobie.

Wracają do naszego dziecka, które nie chce założyć butów – a właściwie chce założyć buty, tylko nie ma takich które chce wybrać – jak w takiej sytuacji może nam pomóc aktywne słuchanie? 

Pytania otwierające typu:

  • powiesz mi coś więcej o tym?
  • opowiesz mi o tym dlaczego jest Ci dziś trudno wybrać buty?
  • dlaczego wolisz ubrać inne buty?
  • jakie buty chciałbyś ubrać?

Wszystkie te pytania mogą przyczynić się do znalezienia przyczyny, czyli potrzeb które chcą być zaspokojone właśnie poprzez komunikat dziecka: Ja nie chcę ubrać tych butów.

I teraz jakie potrzeby mogą się pojawić?

  • autonomia – Bo Ty mi nie pozawalasz wybierać samodzielnie butów.
  • sens – A czemu mam ubrać te buty, a nie sandały?
  • piękno – Wolę te kalosze bo tam jest Psi Patrol.
  • komfort -Jak mam te skarpety, to te buty cisną mnie w palce.
  • autoekspresja – Bo ja już nie lubię niebieskiego koloru.

Za każdym razem aktywne słuchanie pomoże ujawnić potrzeby, które dużo łatwiej zaakceptować – dlaczego? Bo każdy z nas ma takie same, takie same potrzeby tworzą nasz fundament. Łatwiej empatyzować z potrzebami, niż ze strategiami. Rodzic, który słyszy „nie”, nie zawsze wie jak sobie poradzić ze sprzeciwem – tak, aby zobaczyć w nim „tak” dla czegoś innego. W dostrzeżeniu tych szans zdecydowanie pomaga narzędzie jakim jest aktywne słuchanie, Dzięki niemu stajemy przed wyborem, a nie podążamy za automatycznymi relacjami. Dzięki niemu nakładamy na swoje oczy okulary patrzenia głębiej i szukania – z ciekawością i akceptacją czego potrzebuje nasze dziecka, a czego aktualnie nie ma. W perspektywie porozumieniowej takie emocje jak: frustracja, irytacja, złość są drogowskazami do potrzeb, które tak bardzo chcą być zaspokojone, że proszą o swoje zaspokojenie w najmniej kochany sposób. Na szczęście jesteście Wy – rodzice i nauczyciele, którzy mogą wziąć te trudne strategie i odwzorować je tak, aby zobaczyć to co ukryte pod powierzchnią i skierować tam światło. Dzięki temu, iż światło uwagi jest tam skierowane, łatwiej nam – dorosłym – być w wyborze i dostrzegać szanse w szukaniu wspólnych rozwiązań. 

Świat w którym pojawiają się rozwiązania uwzględniające, gdzie potrzeby są zauważone i nazwane jest w zasięgu ręki. Gdy dzieci będą zapraszane do aktywnego słuchania, same chętniej będą słyszeć innych. To co jest również wspólne nam wszystkim – to chęć przyczyniania się do dobra innych – warunkiem jest wybór – ja chcę mieć wybór i Ty chcesz mieć wybór. Dodatkowo każdy z nam – po prostu – chce być usłyszany. I znowu takie świat jest Simple, but not easy – dlaczego? Bo zmiany wymaga praca z człowiekim w lustrze. Jesteś gotowa/gotowy do takie podróży?

Aktywne słuchanie może być też zaproszeniem do wyruszenia w szukanie tego co w nas, szukanie tego co ukryte, albo lekko przykurzone. Aktywne słuchanie może też – w rozwoju osobistym – pełnić funkcję doświetlania przestrzeni, które chcemy w sobie umacniać i budować mocne fundamenty – poprzez dawanie informacji, dlaczego to jest ważne i cenne dla mnie.