Artykuł partnera.
Wraz z postępem sztucznej inteligencji coraz bardziej możliwe staje się wykorzystanie AI do nauki i rozumienia języków obcych. Mogłoby się nawet wydawać, że niedługo wszystkie czynności będą za nas wykonywać maszyny i sztuczna inteligencja. Choć np.: w przemyśle czy medycynie sporo takich rozwiązań się sprawdza, to raczej nie zastąpią one nauki języka obcego.
Dlaczego?
Narzędzia oparte o sztuczną inteligencję nie są na tyle elastyczne, aby w pełni zastąpić człowieka podczas nauki i tłumaczenia języka obcego. Roboty są sztywne w swoim zachowaniu. Automatyczne translatory pozwalają na szybkie i proste tłumaczenie. Jednak w przypadku bardziej skomplikowanych sytuacji, wymagających znajomości kontekstu i okoliczności same programy kiepsko sobie radzą.
Oczywiście takie narzędzia ewoluują, są usprawniane i polepszane lub też powstają nowe np. zaprezentowany przez Microsoft VALL-E X – model zamiany tekstu na mowę, który rozszerzono niedawno o wielojęzyczny zestaw danych i moduły tłumaczące, aby konwertować głos osoby na inny język w oparciu o pojedynczą wypowiedź.
Kto tworzy, ulepsza i usprawnia AI?
Człowiek i w tym całe sedno. AI i sztuczna inteligencja nie zastąpi człowieka, ponieważ nie jest kreatywna i elastyczna- tłumaczy tylko zgodnie z zapisanym algorytmem, instrukcją.
Nauka języka obcego przerasta AI
Każdy język różni się od siebie. Tłumaczenie tekstu lub mowy jest trudne, ponieważ warunkuje je wiele czynników, np. skróty, gwara, slang, akcent czy też kontekst sytuacyjny. AI często nie radzi sobie właśnie z takimi aspektami. Do tego potrzebna jest znajomość języka, ale często także historii, kultury danego kraju i aktualnych okoliczności w danej sytuacji. Dodatkowo każdy język ewoluuje, pojawiają się nowe słowa, a inne wygasają. Używanie tylko automatycznych tłumaczy w każdej sytuacji niesie ze sobą ryzyko pomyłek i nieporozumień.
Choć AI może być w stanie zapewnić pomoc w zrozumieniu i nauce języka obcego, nie zlikwiduje konieczności nauki języków obcych. Nadal potrzebujemy ludzkich nauczycieli i mentorów, którzy nauczą nas niuansów języka obcego, które przychodzą z praktyką i doświadczeniem. Uczenie się języków ma też wiele innych korzyści, sprzyja kreatywności, poprawia naszą pamięć oraz zdolność logicznego myślenia, co wiążę się ze spowolnieniem procesu starzenia się mózgu.Warto też pamiętać, że w relacjach międzyludzkich człowiek zawsze będzie miał przewagę nad sztuczną inteligencją, może np. swojego rozmówce dopytać o wyjaśnienie lub wytłumaczenie danej kwestii.
Jak obecnie technologia wpływa na naukę języków?
Koordynator szkoleń ze szkoły językowej Skrivanek wskazuje, że rozwój technologii ma bardzo pozytywny wpływ na naukę języków obcych. Nowoczesna technologia rozpowszechniła naukę zdalną na bardzo szeroką skalę, dała możliwość objęcia nauką wszystkich pracowników różnego szczebla, przekroczyła granice państw, ułatwiła dostęp do prawie nieograniczonych materiałów z różnych źródeł, umożliwiła samodzielną naukę w ramach kursów online, na różnych platformach e-learningowych, jak również sprawiła, że języka obcego można uczyć się wykorzystując nie tylko komputer, ale również smartfon.
Jak kształtuje się przyszłość nauki języków obcych w firmach?
Doskonale i wielowątkowo. Przy zastosowaniu nowoczesnej technologii, Internetu, mediów społecznościowych, aplikacji na smartfony, muzyce, a także coraz lepszym materiałom dydaktycznym ma ogromną przyszłość. Wymóg znajomość języków obcych w stopniu komunikatywnym w wielu firmach to już norma, a zapotrzebowanie na posługiwanie się językiem obcym w obecnych czasach dla wielu firm, to nieoceniona możliwość rozwoju i pozyskiwania nowych rynków zbytu.
W Skrivanku podchodzimy indywidualnie do każdego klienta, dopasowując do jego potrzeb formę zajęć (oferujemy zarówno kursy stacjonarne, jak i online), liczbę uczestników (zajęcia grupowe lub indywidualne), czas, długość trwania kursu i zakres materiału. Mamy duże doświadczenie we współpracy z firmami. Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą.
