Kobieta w fartuchu medycznym dezynfekuje dłonie
Rozwój

Jak pandemia zmieniła służbę zdrowia?

Pandemia COVID-19 wywarła ogromny wpływ na każdą gałąź gospodarki. Wprowadzenie dodatkowych zasad bezpieczeństwa, limitów osób przebywających w jednym pomieszczeniu i dystansu zachowywanego pomiędzy nimi, stały się pewnego rodzaju standardem, który dotyczy każdego miejsca pracy, niezależnie od rodzaju sektora usług lub przemysłu. Największe zmiany zaszły jednak w placówkach medycznych, takich jak przychodnie i szpitale – każdy z pracowników służby zdrowia doświadczył diametralnych zmian w funkcjonowaniu swojego dotychczasowego miejsca pracy.

Jak koronawirus wpłynął na szpitale?

Instytucje opieki medycznej od zawsze charakteryzowały się wyjątkowymi normami bezpieczeństwa, które były pilnie przestrzegane na terytorium danego oddziału lub kliniki. Noszone przez personel fartuchy medyczne stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli ochrony zdrowia. W dobie pandemii okazało się jednak, że spełniane do tej pory standardy są niewystarczające do odpowiedniej ochrony pacjentów. Wprowadzenie nakazu noszenia maseczek medycznych podczas przebywania w murach szpitala stało się obligatoryjne i miało na celu zahamować rozprzestrzenienie się choroby. Przestrzeganie nowych zasad sanitarnych wiąże się też z koniecznością posiadania kilku kompletów fartuchów lekarskich i poddawaniu ich odpowiedniemu czyszczeniu po każdym wyjściu z placówki. Pielęgniarki, fizjoterapeuci, położne – każdy przedstawiciel zawodu medycznego musiał wyposażyć się w kilka dodatkowych kompletów, aby transmisja wirusa nie zagrażała pacjentom przebywającym w murach szpitala.

Zmiany w służbie zdrowia spowodowane pandemią z perspektywy pacjentów

Podwyższenie standardów bezpieczeństwa w placówkach szpitalnych i przychodniach, wiążą się również ze znaczną zmianą dla pacjentów. Brak możliwości odwiedzin na oddziałach i zmiana formy konsultacji lekarskich jest nie tylko kłopotliwa, ale też skutkuje zmniejszoną efektywnością procesu leczenia. Pandemia koronawirusa pokazała bowiem, że sam fartuch medyczny nie wystarczy do ochrony zdrowia personelu – konieczne było wprowadzenie ograniczeń w kontaktach pomiędzy lekarzami a pacjentami, którzy wielokrotnie musieli się zmagać z problemami wynikającymi z tych zmian. W tej wyjątkowej sytuacji bardzo trudno kierować się zasadą „złotego środka” – niezależnie od podjętych działań, koronawirus pozostawił piętno nie tylko na komforcie pracowników służby zdrowia, ale też pacjentów, szukających specjalistycznej porady.

Rękawiczki i fartuchy medyczne, czyli jak chronić się przed koronawirusem?

Dotychczas do tradycyjnych sposobów ograniczania ilości zakażeń wewnątrzszpitalnych zaliczano między innymi:

  • rękawiczki nitrylowe,
  • fartuchy lekarskie,
  • medyczne ochraniacze na buty,
  • stosowanie środków antyseptycznych.

W dobie pandemii okazało się, że sposoby te nie są wystarczające do całkowitego zapobiegania zakażeniom. Z tego powodu wiele przychodni i oddziałów wprowadziło dodatkowe środki ostrożności, których celem jest zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa pracownikom i pacjentom. Ograniczenie możliwości poruszania się po terenie szpitala, ograniczenie zajęć grupowych i konieczność przedstawiania certyfikatu szczepienia to zaledwie kilka z nowych reguł, z którymi każdego dnia muszą mierzyć się osoby świadczące i pobierające usługi medyczne. Znaczna część osób uważa zmiany te za znaczne ograniczenie swobody i w twierdzeniu tym znajduje się ziarno prawdy. Warto jednak pamiętać o tym, że czasy się zmieniły i że współcześnie sam fartuch lekarski nie gwarantuje pełnej sterylności i ochrony. Najważniejsze jest bowiem bezpieczeństwo, które umożliwi zachowanie pełnej funkcjonalności podmiotom medycznym i kontynuowanie świadczenia pomocy osobom, które w szczególności jej wymagają.