Artykuł sponsorowany.
Spędzasz całe dnie w swojej pracowni artystycznej? Malowanie to Twoje hobby albo zajęcie „na pełen etat”? Jeśli tak, to wiesz doskonale, że radość tworzenia musi iść w parze z odpowiednim natchnieniem i warunkami pracy. Czasem nie potrafisz skupić się w zamkniętym pomieszczeniu albo zwyczajnie masz ochotę namalować naturę? Jak poradzić sobie wtedy z ekwipunkiem, który koniecznie musisz zabrać? Właśnie w tym celu zaprojektowano sztalugi plenerowe. Dlaczego są wyjątkowe? Przyjrzyjmy się im nieco bliżej.
Kilka słów o historii sztalug
Pierwsze historyczne wzmianki o sztalugach pojawiły się już w I wieku naszej ery. Na początku wyglądem przypominały one blaty oparte o krzesła. Rewolucja w ich postrzeganiu rozpoczęła się wraz z renesansem, kiedy to wzrosło zapotrzebowanie na obrazy. Malowanie portretów władców i szlachty wymagało od artystów staranności. W związku z tym sztaluga musiała być stabilna i dostosowana do płótna różnych rozmiarów. Zaczęto używać tradycyjnej, stojącej na trzech nogach i takiej, która miała konstrukcję tzw. H-frame. Dopiero XIX wiek to czas eksperymentów z rozmiarem sztalug i ich wagą. Ta rewolucja przyniosła sztalugi plenerowe.
Czym charakteryzują się sztalugi plenerowe?
Nie zawsze możesz lub chcesz pracować w pracowni. Choć masz w niej swobodny dostęp do wszystkich akcesoriów, z których korzystasz, kiedy malujesz, to czasem niezbędne jest wyjście na zewnątrz, żeby namalować naturę albo zwyczajnie znaleźć natchnienie. Ono zresztą może przyjść w każdej chwili. Musisz się więc przygotować na takie momenty. W jaki sposób? Sztalugi plenerowe to odpowiedź na Twoje potrzeby. Są bardzo lekkie – mniejsze warianty ważą około 2 kg, większe około 4 kg. Dzięki temu podróże ze sztalugą będą przyjemnością. To akcesorium szybko i sprawnie rozłożysz też do wymaganej pozycji. W e-sklepie https://avinciart.pl/ znajdziesz np. sztalugę plenerową z naturalnego drewna bukowego, które jest specjalnie zasuszone. Takie wykonanie zapewnia jej wymaganą stabilność. Jest w pełni regulowana – możesz malować zarówno w pionie, jak i w poziomie. Jej budowa pozwala na pracę z dwoma płótnami jednocześnie. Sztaluga ma też gumki na nogach – dzięki temu malowanie będzie łatwiejsze, nawet na nierównej nawierzchni. Drewno, z którego jest wykonana, poddane zostaje specjalnej impregnacji.
Nie tylko w plener
Nie malujesz w plenerze? A może rzadko podróżujesz ze sztalugą? W zasadzie nie ma to znaczenia. Sztalugi plenerowe to nie tylko idealna opcja do tworzenia na zewnątrz, ale również świetne rozwiązanie do mniejszych pracowni. Złożone zajmują bardzo mało miejsca, a ze względu na wagę możesz bez trudu przenosić je w różne miejsca.
