Umiar we wszystkim pozwala na zachowanie spójnej i estetycznej aranżacji wnętrza. Choć minimalizm uznawany był przez ostatnich kilka lat za jeden z największych trendów w urządzaniu pomieszczeń, to obecnie coraz częściej wskazuje się, że zbyt surowy styl nie ma korzystnego wpływu na samopoczucie człowieka. Podobnie przebywanie w zagraconym salonie, w którym panuje chaos. Aby przywrócić umiarkowany ład, trzeba wyważyć proporcje.
Dekoracje, które są niezbędne
Minimalizm zakłada niemal całkowity brak dodatków i ozdób – we wnętrzu stosuje się nieliczną ilość przedmiotów o prostym i mało dekoracyjnym charakterze. Aby nie popaść w skrajność warto zachować część dodatków, które do tej pory znajdowały się we wnętrzu, tworząc poniekąd wrażenie chaosu i bałaganu. Stworzenie spójnej aranżacji będzie możliwe tylko wtedy, gdy pozostawione dekoracje będą miały taki sam lub podobny styl.
Zbyt duża ilość mebli
Kanapa, fotele, pufy, stoliki, meblościanka i może jeszcze komoda wciśnięta gdzieś na uboczu? Taka ilość mebli nie jest zalecana w żadnym stylu. Wybierając meble do salonu warto postawić przede wszystkim na funkcjonalność. Salony Agata oferują jednolite wypoczynki, które mimo swego rozmiaru prezentują się subtelnie, modnie i estetycznie. Zestaw dwóch sof czy jednej większej, ale w postaci narożnika to rozwiązanie, które zapewni ład i harmonię we wnętrzu, a jednocześnie pomieści wielu gości.
A co z kolorami?
Dla minimalizmu charakterystyczne jest połączenie bieli i czerni. Wnętrza są jasne, a przez proste formy i niewielką ilość dodatków sprawiają wrażenie bardzo przestronnych i uporządkowanych. Salon, który ma być na granicy tego stylu wcale nie musi mieć jasnych i jednolitych barw. Szczególnie interesująco prezentować się będą kolory przeciwstawne, których połączenie sprawi, że wnętrze stanie się ciekawsze i bardziej atrakcyjne pod względem wizualnym. W salonie można postawić również na fototapety lub duże, dekoracyjne plakaty – warto jednak wtedy przemyśleć ilość dodatków i dekoracji.
